Odpowiedź Charlesa Cowie jest trafna, ale pomyślałem, że uwzględnię jedyny przypadek zmęczenia lontem, z jakim się spotkałem.
Pewnego dnia mój 10-letni Saab zginął na autostradzie. Bez zamieszania, bez dramatu, silnik po prostu zgasł, a ja ściągnąłem na ramię. Rozrusznik działał, deska rozdzielcza była normalna, ale silnik nie odpalał. Zdjąłem osłonę do tablicy bezpieczników i wszystkie elementy bezpieczników były dobre. Po wielu drapaniach po głowie przyjrzałem się dokładniej bezpiecznikom, a ten dla wtryskiwaczy był ... inny. Odsłonięty przewodnik był wygięty na zewnątrz i wyraźnie dłuższy niż pozostałe. Dotknąłem go z ciekawości i element rozpadł się w pył.
Cóż, to prawie zidentyfikowało problem, a ja zrobiłem nalot na jednego z pozostałych w celu wymiany i samochód od razu ruszył.
Było jasne, że normalne cykle pracy rozgrzały się i ochłodził topliwy element, stopniowo zmieniając jego strukturę. Gdy był gorący, element wydłużył się i wygiął, aż w końcu trwał zestaw. Prawdopodobnie zmieniła się również metalowa struktura przewodnika i ostatecznie pojawiło się mikroskopijne pęknięcie, a bezpiecznik się wyłączył.
Zamknięte bezpieczniki są prawdopodobnie wykonane z innego materiału, ale wydaje się rozsądne, że powinny obowiązywać te same zasady .